Korpus Ochrony Pogranicza

https://kop.ipn.gov.pl/kop/multimed/materialy-audio/relacje-i-wspomnienia/8512,Justyn-Siemienas.html
29.03.2024, 06:34

Justyn Siemienas

"Okruchy pamięci. Wspomnienia i relacje byłych żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza"

Wydawca: Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, Olsztyn 2015

Lektor: Krzysztof Magierski

Mastering: GMIK Studio Grzegorz Herliczek

 

Justyn Siemienas, ur. 01.11.1912 r. Ignapol woj. wileńskie, s. Feliksa i Brygidy z d. Turyło, we wrześniu 1939 r. baon KOP „Łużki”

Wspomnienia

Od dnia 15.03.1935. do 19.09.1935 r. czynna służba w Wojsku Polskim w 86 p.p. 4 ckm w Mołodecznie. Dowództwo: p. podp. dypl. Dmyszewicz, baonu p. mar Pilwiński, kom. p. kpt. Wiśniewski, szef p. star. sierż. Wiśniewski, mund. p. sierż. Mendek, podof. broni p. plut. Kozakiewicz. W 1937 r. wstapiłem do organizacji KRAKUSY pod dowódz. p. pułk. Miękiny z 7 Baonu KOP w Podświlu. 1938 r. w 4 kwart. przeszedłem przeszkolenie wojskowe w 86 p.p. oraz zostałem awans. na star. strzelca i przydzielony do 6 Baonu KOP w Łużkach. Dnia 29.08.1939 r. zostałem zmobilizowany 6 Baonu KOP w Łużkach. 31.08. br. wyjechaliśmy na Front. Dnia z 18-19 września 1939 roku w rej. rzeki i miasta Antonówka, stoczyliśmy walkę z oddziałami Czerwonej Armii, a dnia 27.09.39. r. znalazłem się w grupie 11800 jeńców polskich na wyspie, która leży na jeziorze Seliger, w rejonie Ostaszków obł. kalinińskiej.

ŻYCIORYS

WYJĄTEK Z WŁASNEJ AUTOBIOOGRAFII

Justyn Siemienas, nauczyciel zawodu, technik – mechanik, twórca, wynalazca, autor, mechaniki ogólnej ur. 01. listopada 1912 roku w folwarku Ignapol, który leży w trójkącie granicy państwowej północno-wschodniej II RP na kresach wschodnich, żonaty, 2 dzieci, studia: Studium Pedagogiczne Zaoczne Zgierz, 1966 r. Pedagogiczna Szkoła Techniczna ekster. Pabianice, 1975 r. Od chwili urodzenia się aż do lat dojrzałych wychowałem się w rodzinnym domu. 1919 r. do 1927 Szkoła Powszechna w Błosznikach. 1928-1930 r. nauka zawodu – ślusarstwo ogólne w zakładzie rodzinnym. W 1931 r. zmarł nasz ojciec, mnie jako najstarszemu z rodzeństwa wraz z mamą przypadło prowadzić gospodarstwo rolne o powierzchni 18,8 ha gr.

1935 r. 15 marca zostałem powołany do czynnej służby wojskowej do 86 p.p. 4 ckm w Mołodecznie, a we wrześniu 1936 r. zostałem przeniesiony do rezerwy. W 1937 roku wstąpiłem do organizacji „Krakusy” ubiór konia wierzchowego oraz białą broń otrzymałem ze 7 baonu KOP w Podświlu, przedmiotową organizację rozwiązała wojna 39. 1 lipca br. uruchomiłem własne przedsiębiorstwo pt. Mechaniczna Obróbka Runa owczego. 1938 r. 26.05. ożeniłem się z panną Anastazją zd. Kowalonek, a 10 października br. musiałem się wstawić do macierzystego pułku w Mołodecznie, w celu odbycia przeszkolenia wojskowego, gdzie otrzymałem awans do stopnia star. strzelca. Po odbyciu ćwiczeń zostałem przeniesiony do rezerwy do 6 Baonu Korpusu Ochrony Pogranicza w Łużkach.

1939 r. dnia 29. sierpnia zostałem zmobilizowany do 6 Baonu KOP w Łużkach. Przebieg trasy w czasie działań Wojny Obronnej, przedstawiają załączone mapki, czyli podaję początek Łużki, Głębokie, Augustów, stacjonowaliśmy w Nowińcie Białostockiej, w drugiej dekadzie września br. wyruszyliśmy w kierunku Równe, dnia z 16/17 września 39 na stacji PKP w Kostopolu zostaliśmy zmuszeni dokonać opuszczenia jeszcze polskie wagony. Dnia z 18 na 19 września 39 w rejonie rz. i miasta Antonówka, została stoczona walka z oddziałami Czerwonej Armii, w tym boju polu chwały poległ p. pułkownik Miękina, tegoż dnia około godz. 16 zostaliśmy rozbrojeni. W nocy z 21 na 22 września br. ze stacji PKP Sarny, odjechaliśmy w nieznane, czyli 27 września 1939 roku wyładowano nas w lasku nad jeziorem Seliger, z którego drogą śródlądową taborem rzecznym dostarczono nas na wyspę, która leży na jeziorze Seliger, w kalinieńskiej obłasti. Zamieszkaliśmy w budynkach poklasztornych, gdzie było nas 11800 jedenaście tysięcy osiemset jeńców polskich.

Około 20 października br. w nocy załadowano nas jeden tysiąc jeńców polskich na tabor rzeczny oraz udaliśmy się w kierunku na wschód, do przystani w pobliżu lasku, w którym na bocznicy czekał skład wagonów towarowych w sumie na jeden tysiąc jeńców. Po załadunku do taboru kolejowego odjechaliśmy w kierunku na zachód czyli bliżej Ojczyzny, w trzeciej dekadzie października 39 r. wczesnym rankiem przekroczyliśmy nasza granicę RP na kresach Wschodnich wjeżdżając na stację PKP ZAHACIE, skąd do domu rodzinnego miałem około 6 km, na nasza prośbę tj. wraz z kolega Stanisławem NKWD nie zwolniło oraz powieźli nas dalej od domu w kierunku na zachód. W związku z powyższym z kolegą Stanisławem Kojro postanowiliśmy, że ze stacji PKP Królewszczyzna, będziemy wiać i tak my uczynili, że pierwszego listopada br. byliśmy już domu. Po odzyskaniu sił zacząłem pracować w gospodarstwie rodzinnym. 1941 roku 22 czerwca zostałem zmobilizowany do Czerwonej Armii, czyli nieprzyjacielskiej z 1939 roku, w której to nie zdążyłem założyć munduru sowieckiego przez co nie splamiłem Polskiego.

1944 rok na przełomie marzec kwiecień zostałem zmobilizowany do Armii Białoruskiej BAK. W pierwszej dekadzie lipc. br. byłem już w domu rodzinnym. Dnia 6 listopada br. zostałem zmobilizowany do Z. Berlinga czyli rzekomo polskiej, mój oddział liczył 72 kolegów ja byłem dowódcą, stwierdzam, że byliśmy na własnym utrzymaniu, we własnych ciuchach oraz bez broni, stacjonowaliśmy w Połocku, nad rz. Dźwiną. Wiedzieli dobrze, że zaczęło nam brakować podstawowych artykułów żywnościowych, więc postanowiono dawać urlopy do domu po żywność, w trzeciej dekadzie listopada br. otrzymałem urlop do końca grudnia. Krótko się ucieszyłem dnia 15 grudnia 1944 r. we własnym domu przez funkcjonariuszy już KGB zostałem aresztowany i osadzony w koszarach po wojsku polskim KOP w Podświlu.

1945 r. 27 stycznia zostałem zwolniony z więzienia. Dnia 15 lipca br. wraz z całą rodziną oraz parkiem maszynowym wyjechaliśmy do ojczyzny. Po zaadoptowaniu się prowadziłem własne przedsiębiorstwo do chwili przymusowej likwidacji tj. 06.04.1951 roku. 1960-1975 roku pracowałem w Zasadniczej Szkole Zawodowe w Praszce w charakterze nauczyciela zawodu, skąd odszedłem w stan spoczynku. Wolny czas spędzałem przy twórczości techniki ogólnej w oparciu o własne wynalazki. 1955 r. 28 maja z Urzędu Patentowego PRL otrzymałem patent Nr 38778 KL. 76 b, 8 pt. Zgrzeblarka. 1957 r. 12 kwietnia zostałem przyjęty w poczet członka zwyczajnego do Stowarzyszenia Wynalazców Polskich Nr legit. 1164.

Odznaczenia: medal za udział w Wojnie Obronnej 1939 r. medal 40-lecia Polski Ludowej.

Praszka, 1993.26.07.

podpis maszynowy Justyn Siemienas

Opcje strony