Hej tam nad granicą

Współczesna aranżacja piosenki

z lat 30-tych XX w. o Korpusie Ochrony Pogranicza

Śpiew: Patrycjusz Sokołowski

Muzyka: Sebastian Lis

Mastering: GMIK Studio Grzegorz Herliczek

 

Hej tam nad granicą”

Hej, tam nad granicą,

Od Sejn po Podole,

Stoją nasi zbrojni chłopcy

Hej, hej – jak topole.

 

Słońce twarz im pali,

Deszcz jak biczem siecze.

Stoją chłopcy żywym murem

Hej, hej – jak fortece.

 

Litwin, Łotysz, Moskal,

Tumuny – sąsiady

Salutują, bo nasz mundur

Hej, hej – jak z parady

 

Litwin chciałby Wilno

Zagarnąć – a juści!

Ale KOP go przez granicę

Hej, hej – nie przepuści.

 

Łotysz niezły sąsiad,

Ale szmugiel lubi.

Ile razy się przekrada

Hej, hej – transport gubi.

 

Bolszewickie gady

Kłonią nad do zdrady,

Ale z KOP-em nie tak łatwo

Hej, hej – nie da rady.

Rumunki wiewają

Chusteczkami w ręce –

Podobają im się polskie

Hej, hej – sprzymierzeńce.

 

Nie ma lepszej służby,

Wierz mi, wierz mi chłopie,

Jak na wschodniem pograniczu

Hej, hej – w naszym KOP-ie.

 

Brzmi wesoła śpiewka,

Bagnety się świecą,

Czuwa pilnie polski żołnierz

Hej, hej – nad granicą.

 

Dla miłej Ojczyzny,

Pod przewodem Dziadka,

Daj nam Boże służyć wiernie

Hej, hej – do ostatka.

Opcje strony

do góry