Cztery pory roku żołnierza KOP

"K.O.P. w pieśni i w wierszu",

Wydawnictwo Korpusu Ochrony Pogranicza 1935

Interpretacja: Dariusz Kowalski

Nagranie: Studio Reckin Tomasz Kiniorski

 

Cztery pory roku żołnierza K.O.P.”

 

Kwiaty, kwiaty, drut kolczasty,
Patrol w noc majową,
Muszka brzęczy koła uszka,
Pachnie to i owo.
W puszczającej się brzezince
Ptaszków pieśń miłosna,
Przemytniki, bolszewiki,
Jednym słowem: WIOSNA.

 

Słońce pali, ziemia pali,
Szumi złote zboże.
W dzień wioślarka na jeziorze,
W noc zasadzka w Borze,
Przy strażnicy chata Kseni,
Bociany nad Chatą…
Przemytniki, bolszewiki,
Jednym słowem: LATO.

 

Żółkną liście, dnia ubywa,
Pajęczyny lecą.
Tęskno jakoś na patrolach,
Co mi jest… Bóg wie co…
Możeby o urlop prosić?
Cóż, gdy pusta kieszeń…
Przemytniki, bolszewiki,
Jednym słowem: JESIEŃ.

 

Śnieżek, jak z pierzyny babci,
Narty, żarty, sanna.
Na strażnicy piecyk ciepły,
W leśniczówce panna.
Radość! Boże Narodzenie!
Wicher, mróz, zadyma.
Przemytniki, bolszewiki,
Jednym słowem: ZIMA.

Opcje strony

do góry