Bośmy wierni

"K.O.P. w pieśni i w wierszu",

Wydawnictwo Korpusu Ochrony Pogranicza 1935

Interpretacja: Dariusz Kowalski

Nagranie: Studio Reckin Tomasz Kiniorski

 

Bośmy wierni”

 

Nie chroniły Cię kolczugi,
Ni ze stali kute zbroje,
Gdyś szmat życia swego długi
O ojczyznę toczył boje.

 

Szedł w pole bez moździerzy,
Bez tysięcy rot pancernych,
Garstkęś jeno miał rycerzy,
Choć źle zbrojnych, ale wiernych.

 

W bój nie wiodły Cię sztandary,
Ni melodje surm płomienne,
Jenoś sercem, pełnem wiary,
Tyczył szlaki walk męczenne.

 

Tyś pod wrażym nie stał progiem,
Targów nie wiódł, tak, jak w sklepie,
Lecz za bary wziął się z wrogiem
I kul stalą pluł mu w ślepie.

 

Kiedy światu armat wycie
Niosły wichry, nawałnice,
Tyś ojczyzny wracał życie
I bagnetem rył granice.

 

Gdy zmilkły już armaty,
Uprzątnięto z pola trupy,
Nam kazałeś objąć czaty
I graniczne bronić słupy.

 

Czujnie też dzierżymy straże,
Choć nie w zbrojach, nie pancerni,
Lecz gotowi zawsze wraże
Znieść szeregi, Tobie wierni.

 

I będziemy nadal warty
Pełnić, życie dać gotowi,
Księgi wart splamim karty,
Zawsze wierni Marszałkowi.

Opcje strony

do góry